piątek, 25 lipca 2014

Ciągle różowo

Dzień dobry dzisiaj post będzie jak na mnie nietypowy bo będzie długi. Na początku bardzo dziękuję za dobre rady i pomoc. Aisha bardzo mi pomogłaś:-)                          Blogować zaczęłam niedawno więc nie wszystko jeszcze wiem. A że częściej przeglądam blogi na telefonie to nawet sobie nie zdawałam sprawy jak wygląda mój blog u was na komputerach.         Witam nowe obserwatorki:-)             A teraz ostatnia przed urlopowa praca. Tak tak zaczynam urlop:-) już dzisiaj wieczorem wyjeżdżam na odpoczynek. Ale do rzeczy. Dwa serca z różyczek krepinowych. Serca są spore bo 50 centymetrowe. Ich przeznaczeniem było zawiśnięcie na sali weselnej za Młodą Parą. Wymyśliłam sobie że lepiej będą wyglądały z małych różyczek. No i miałam rację ale co się naskręcałam to moje.
                                                                           No i oczywiścia cała ja. Zrobiłam tylko jedno zdjęcie. Muszę robić więcej zdjęć żebym miała z czego wybierać. No to chwilowo kończę bo trzeba ogarnąć wszystko przed urlopem. Na moim blogu mnie nie będzie bo nie będę miała co publikować ale u was będę bo już sobie ustawiłam internet w telefonie żeby nic mnie nie omineło:-D Życzę wszystkim miłego weekendu. Pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. Kochana serduszka wyszły cudownie:))) A ile się naskręcałaś to ja bardzo dobrze wiem hi hi hi (np. torcik u mnie ) ale warto było!!! Efekt jest niesamowity:))) Już widzę je zawieszone za Młodą Parą:) Będzie to piękna dekoracja na sali weselnej.
    Tobie życzę udanego wypoczynku i wymarzonej pogody:)
    Trzymam Cię za słowo z tym zaglądaniem do nas hi hi hi:)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Słowa dotrzymam bo ja zaczynam i kończę dzień na blogerze. Chyba się uzależniłam. A w ogóle urlop to ja biorę od obowiązków a nie od przyjemności. I teraz mnie zaciekawiłaś i jeszcze lece zobaczyć Twój tort:-) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Dorcia ale się naskręcałaś tych kwiatuszków,pewnie paluchy nieźle dostały ,ale warto było bo serca wyszły przepięknie ,delikatnie i bedą piękną dekoracją dla młodych .
    Życzę udanego wypoczynku i będziemy czekać na powrót:)
    Pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko seducha rewelacja . Ale się narobiłas pzry nich , są idealne i na 100% oryginalna tp bedzie dekorcja sali weselnej.
    Co do uzaleznienia od blogowania doskonale Cie rozumiem bo mam tak samo i też jest to dla mnie czysta przyjemność. U mnie gorzej bo na urlop jade do chorwacji gdzie jest zero inernetu , a na telefonie to bym chyba krocie zapłaciła. Więc nie wiem jak przezyję te dwa tygodnie!!!
    A Tobie życzę udanego wypoczynku, pieknej pogody i miłego towarzystwa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiększyłam sobie zdjęcie, żeby się przyjrzeć dokładnie. Jej, jak to Twoje paluszki wytrzymały ? Przepiękna dekoracja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam Twoją pracowitość Dorotko ale warto było bo efekt jest fantastyczny. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite serduszka,mogę tylko podziwiać Twoją wytrwałość i zdolności,cudowna ozdoba ♥
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite! Tyle pracy. Masz dziewczyno w sobie samozaparcia ;) Ale efekt jest wspaniały i mam tylko nadzieję, że Twoje starania zostały docenione. Miłego wypoczynku od obowiązków :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Serca super i do tego z takich malutkich kwiatków! Wyglądają bardzo delikatnie. Oj pracowita pszczółka jesteś :)
    Cieszę się, ze pomogłam :) uważam, ze blogi właśnie po to są, żeby sobie pomagać i się wspierać :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem szczęśliwą żoną i mamą dwójki urwisów. Rękodzieło to moje hobby. Ciągle próbuję nowych rzeczy i wiecznie się czegoś uczę:)