piątek, 31 października 2014

Osłonka na podgrzewacz

Witam. Chyba i tak się nie uda dobić do setki w cyklicznych kolorkach ale ja jeszcze się dołączę. Na początku miałam całkiem inny pomysł ale niestety nic z tego nie wyszło:-) Może jutro będzie ciekawszy kolorek i bardziej mój pomysł będzie pasował:-D znowu na ostatni moment poskręcałam sobie osłonkę na podgrzewacz. Nie można tego nazwać świecznikiem dlatego została osłonka. Mam nadzieję, że kolorystycznie pasuje do wymogów października. Tak czy inaczej zgłaszam to moje biedactwo do Danusi do cyklicznych kolorków.

Jeśli chodzi o kolor brązowy to jest mi całkowicie obojętny. Ani mi nie przeszkadza ale też szczególnie za nim nie przepadam. Ubrań w tym kolorze raczej nie posiadam. Ale biżuteria mi pasuje:-)

Już chciałam sobie darować kolorek brązowy ale jednak się zawzięłam i dałam radę:)
Mam tylko nadzieję że pasuje bo osłonka jest zrobiona z kilku odcieni brązu z beżem:)

Pozdrawiam serdecznie i idę komentować wasze prace:)

40 komentarzy:

  1. śliczna ta osłonka,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podgrzewacz, dostał śliczne ubranko. Fakt setki może nie dobijemy , ale co miesiąc nas więcej więc w listopadzie kto wie... Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wygląda twój quillingowy świecznik. Ciekawa jestem, czy wzorki układałaś i przyklejałaś na kartonik okrągły? Pozdrawiamciep[lutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma kartonika. Wzorki przyklejone są tylko do siebie. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Cóż biedactwo urocze,a osłonka wyszła całkiem ,calkiem .Ja jakoś nie mam cierpliwości do zwijania papierków i tworzenia w quillingu.
    Fajnie,że bawisz się z nami,każda pora jest dobra,nawet przysłowiowe za pięć 12.
    POzdrawiam cieplutko i zapraszam już jutro na nowy kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Osłonka pięknie poskręcana :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pasuje jest brązowa i to najważniejsze. Szkoda że już tak mało osób ją zobaczy bo wszyscy juz czekaja na nowy kolorek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula weź Ty tu babo głupot nie pisz !!!!! Każdą artystkę zagonimy, żeby podziwiała. Schowaj sobie ten pesymizm wiesz gdzie????? Do kieszeni na przykład :)

      Usuń
    2. Aniu zobaczy zobaczy, jak nie w tym poście to w kolarzu u Danusi.

      Usuń
    3. No Ance to jakiś łomot albo prozak trzeba zaordynować! ;-D
      Kolejny blog gdzie jakis defetyzm sieje!

      A ja zanim dostroiłam ostrość patrzałek myślałam, że to czekoladki!!! :-DDD

      Usuń
  7. Cieszę się,że się nie poddałaś :)
    Osłonka na podgrzewacz - cudnej urody :)
    Pozdrawiam miło :)***

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna osłonka quilling to cudowna technika :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze podziwiam cierpliwość w zwijaniu tych papierków.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo oryginalne - podziwiam wytrwałość ;-))) uwielbiam qilling ale zacięcia i wytrwałości do niego nie mam niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna osłonka! Podziwiam wszystkich, którzy zwyciężają w nierównej walce z rozkręcającymi się paskami :D Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda ślicznie i bardzo dekoracyjnie. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. O proszę - proste, a tak piękne :):) Świetny pomysł! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ania, ma zły dzień, to jej udowodnimy, że oglądamy prace za pięć dwunasta :-)
    Przybyłam, zobaczyłam - prace quillingowe mają swój urok. Osłonka wygląda świetnie!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podziwiam! Nie miałabym cierpliwości!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale super ten świeczniczek zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cierpliwości to i u mnie pokłady się znajdą, paski, igła, klej też jest wszystko piękne i gotowe żeby skręcać. Niestety weny brak i zostaje mi podziwiać takie piękne prace innych :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna osłonka i kolorki ciepłe . Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna ta quillingowa osłonka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny świecznik, podziwiam quilling te idealnie poskręcane papierki, mogę tylko podziwiać:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ps. Zapraszam po odbiór nagrody http://agasutasz.blogspot.com/2014/11/liebster-blog-award.html :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Osłonka jest śliczna i bez wątpienia brązowa :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam quilling - i powiem, że ślicznie Ci to wyszło. I super, że zdążyłaś :) A listopad nic tylko potrzebuje takich pięknych opraw dla świeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  24. osłonka wyszła ładnie, skromnie ale gustownie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Podziwiam, jest bardzo fajna, a skoro dostałaś pochwałę od Natalii - królowej qulingowych świeczników, to znaczy, ze jest dobrze, a nie żadne biedactwo . Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uroczy świecznik! Świetny pomysł!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem szczęśliwą żoną i mamą dwójki urwisów. Rękodzieło to moje hobby. Ciągle próbuję nowych rzeczy i wiecznie się czegoś uczę:)