środa, 29 października 2014

Miniaturki:)

Witam wszystkich w tą zimną środę. Obiecałam sobie że już nie pozwolę na takie zaległości. Teraz będę kończyć dzień na blogerze. I dzięki temu zawsze odwiedzę codziennie opublikowane posty i wasze piękne prace:) Ja ostatnio zajęłam się quillingiem i zrobiłam mini zestaw kawowy dla Barbie mojej córki:) i ona sobie teraz wymyśliła że przydałby się stolik i krzesełka więc mama ma co myśleć:) Ale na razie musi się zadowolić samym komplecikiem. A wygląda tak:



 I jako że mam dwoje dzieci (nieważne, że podobno chłopcy się lalkami nie bawią) musiałam zrobić dwa kompleciki. Oczywiście identyczne żeby nie było kłótni:-)

8 komentarzy:

  1. Śliczne,na pewno maluchy są zachwycone.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorotko fantastyczny miniaturkowy zestawik,a właściwe nawet dwa .Podziwiam zawsze te skręcanie,zwijanie papierków o milimetrowych szerokościach .Wyszło cudnie i dzieci mogą się teraz bawić w dom i zapraszać różne lale czy zwierzaki na herbatkę .
    POzdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Są świetne !!! ja tam nie wiem jak Wy to robicie z tymi papierkami , przceiż ta mało co widac a jeszczee takie detale zrobic, no to jest mistrzostwo świata !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kompleciki urocze. Wiadomo, że jak jest dwójka dzieci, nie ważne że różnej płci, to prezenty robi się takie same, by nie wzbudzać zazdrości. Kiedyś to się zmieni, więc bądź na taki czas przygotowana.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez zawsze ppdwojnie musze robic, a i tak zdarza sie, ze mlodszy synek chce meic wszystko, czyli obie rzeczy ;) Swietny zestawik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejciuniu ! Jakie slodkie i piekne !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale maleństwa naskręcałaś, świetne!

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Moje zdjęcie
Jestem szczęśliwą żoną i mamą dwójki urwisów. Rękodzieło to moje hobby. Ciągle próbuję nowych rzeczy i wiecznie się czegoś uczę:)